Czy rzeczywistość postrzegam romantycznie?
Myślę, że raczej nie jestem rozmarzoną romantyczką. Nie ukrywam, że marzę o tym, co być powinno, a nie jest takim w rzeczywistości. Jestem codziennie przez życie stawiana do pionu, a jednak "mam serce i patrzę w serce".
To wcale nie przeczy temu, że w obrazie nagłówkowym tytułowej strony tego bloga kobieta "spogląda przez "szkiełko".
Jestem emocjonalnie stabilna, nie tak, jak kobieta na obrazie poniżej.
Emocjonalne niestabilne zaburzenie osobowości fot.Federico Bebber |
Jak na pierwszy post, to i tak dużo o sobie zdradziłam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz